
Inwestowanie w dziecko to nie tylko kupowanie podręczników i pełniej wyprawki szkolnej. Rodzice muszą skupić się też na rozwijaniu pozaszkolnych pasji dziecka i pomocy w razie, jeśli nie będzie radziło sobie z materiałem. Trzeba przy tym pamiętać, że nie każde dziecko jest w stanie wyciągnąć swoje oceny na świadectwo z paskiem, ale wcale nie oznacza to, że jest mniej zdolne albo że nie należy mu się wsparcie.
Nie bój się zajęć pozalekcyjnych
Rodzice dzielą się w większości na dwa typy: tych, którzy na siłę wysyłają dziecko wszędzie po szkole, gdzie się tylko da i tych, którzy unikają tego jak ognia. Nie bój się wydać pieniędzy na zajęcia, na które dziecko ma ochotę. Każda złotówka, którą dziś przeznaczysz na jego rozwój, ma potencjał, aby zwrócić się w przyszłości kilku, a może nawet kilkunastokrotnie. Kiedy dziecko ma do czegoś zapał, warto poszukać dla niego nauczyciela albo mentora, który podpowie mu, co może robić, żeby cały czas się rozwijać. W ten sposób pokazujesz dziecku, że w nie wierzysz i nie zamierzasz skąpić na jego rozwoju i pasji.
Pomagaj dziecku realizować swoje pasje
Czasami dziecko wykazuje chęć nauczenia się czegoś drogiego albo kupienia dla siebie bardziej profesjonalnego sprzętu. Wtedy twoim zadaniem będzie zastanowienie się, czy dziecko robi wystarczające postępy albo poświęca się na coś w wystarczającym stopniu, żeby zainwestować w dane hobby naprawę porządne pieniądze. Postaraj się być w tym obiektywny i pamiętaj, że jeśli nie pozwolisz dziecku rozwijać jego talentów, to tym samym je zmarnujesz. Czasami będą to duże wydatki, ale pamiętaj, że być może dziś płacisz na naukę dziecka, a za kilkanaście lat tym będzie się ono zajmowało zawodowo.
Pomóż mu z przedmiotami, z którymi sobie nie radzą
Kiedy dziecko nie radzi sobie z jakimś przedmiotem, nie zostawiaj go z problemem sam, a już tym bardziej nie oczekuj od niego, że samo się poprawi. Musisz mieć świadomość, że to na nauczycielu leży odpowiedzialność za właściwą edukację twojej pociechy, a ona niekoniecznie jest winna brakowi postępów, szczególnie w pierwszych klasach szkoły podstawowej. Jeśli dziecku nie podobają się jego oceny, poucz się z nim, a jeśli nie pamiętasz już materiału, postaw na korepetytora, jeśli jest to konieczne. Nie możesz pozwolić na to, żeby twoje dziecko zaczęło się wartościować za pomocą ocen, które dostaje.