Książkowe love i największe rozczarowanie 2019

Już jest, już jest! Moje książkowe sprawozdanie z 2019 roku! Zapnijcie pasy, bo będzie się działo i to całkiem sporo!
Już jest, już jest! Moje książkowe sprawozdanie z 2019 roku! Zapnijcie pasy, bo będzie się działo i to całkiem sporo!
Wracam do was z książką ponownie osadzoną w świecie młodych gniewnych. Nastał Czas żniw! Tym razem więc na tapecie dystopia, która zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie. Nie przepadam za fantastyką zwłaszcza z półki „dla młodzieży”, bo świat przedstawiony za zwyczaj jest mocno przerysowany, a potknięcia w rozwoju akcji załamują...
Złodziejka Książek. Powieść, którą stale odkładałam od wielu lat. Czekała, bo nie miałam odwagi jej przeczytać. Czekałam, bo wiedziałam jak się skończy i wiedziałam, że się spłaczę jak wtedy, kiedy pierwszy raz oglądałam Króla Lwa i zginął Mufasa. Ale, wiecie, nowy rok i te pe, i te de. No więc...
Zacznę od tego, że jest pięknie wydana. Albo nie! Nie. Lepiej od tego, że wciąga. O tak. Od pierwszego słowa! Nie, nie! To takie oczywiste. Nie. Najlepiej będzie jak powiem wam najpierw, że to moja pierwsza recenzja na blogu i że trochę się cykam, ale koniecznie chcę wam opowiedzieć o...